Siwe czy…siwe ? :)

Prowadziłam samochód.
Skręciłam w boczna ulicę i nagle przed maskę wyskoczyłam mi…pani. Odruchowo
nacisnęłam na klakson. Pani odwróciła się, spojrzała złowieszczo i pukając się
w czoło wykrzyczała – „siwy łeb a taka głupia!” No, droga Pani! Wielkie dzięki!
Nareszcie mój trud został zauważony i doceniony. Od kilku miesięcy pracuje nad
tym, żeby moje włosy miały naturalny, siwo-biały kolor. Na marginesie dodam, że
odrastają nieustająco ciemne J A tu proszę! Jest! Nareszcie osiągnęłam
zamierzony efekt. Jestem pięknie siwa! Ha, Ha.
A tak a’ propos, lubicie siwe
włosy? Rzecz jasna zadbane, dobrze ostrzyżone i niekoniecznie naturalne, choć
te prawdziwe bywają najpiękniejsze.
Ja lubię. Po pierwsze wcale
nie dodają lat. Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Podkreślają charakter i piękną
dojrzałość. Porównajcie tą sama twarz w pięknie siwych i w np. czarnych
włosach. I jak? Moim zdaniem zdecydowanie czarne postarzają więc nie bójcie się
siwych włosów. Mają tyle pięknych odcieni. A jak pięknie grają z mocnymi,
wyrazistymi kolorami…
Ha, nawet z czarnym wyglądają
lepiej niż inne kolory. Tak więc odwagi moje panie. Siwy jest modny! 50 plus
górą !

1 komentarz

  • Yolanthe 29/10/2018 at 12:31 pm Reply

    jak najbardziej jestem na TAK . Pierwsza fotka, skandynawski blond to kolor w którym czuję się doskonale. Szkoda tylko , że przy krótkich włosach częste farbowanie na ten kolor niszczy włosy, ale tak czy inaczej uwielbiam 🙂

Skomentuj Yolanthe Cancel Reply