Dla kogo wąskie spodnie ?

Nie, nie , nie będzie o modzie ani o fasonach spodni. Będzie o…wieku.

Wchodzę do butku. Przeglądam wieszaki. Podchodzę do lady a tam miła Pani w wieku ok 50 lat. Raczej nie więcej. Coś zagadałam o biżuterii a ona nie wiedzieć czemu zwraca się do mnie z pytaniem.

– czy myśli Pani, że te spodnie są niewłaściwe dla mnie?

O! Spoglądam i widzę dość zgrabna sylwetkę w  jeansach z wąską nogawką.

– Dlaczego Pani pyta? Nie widzę tu nic niewłaściwego – odpowiadam.

A Pani na to  – bo wie pani była tu przed chwilą taka starsza pani i powiedziała, że w pewnym wieku (!) nie nosi się wąskich spodni. Do kolana wąskie a od kolana to już tyko rozszerzane.

Zawsze myślałam, że to raczej kwestia odpowiedniej sylwetki a nie wieku J

Ale temat wbrew pozorom wcale nie jest błahy. To kolejny przykład, jak bardzo wdrukowane w dzieciństwie, młodości zasady niszczą naszą osobowość i kreatywność.

Bo przyznacie, nawet jeżeli macie ochotę na coś bardziej odważnego zawsze w tyle głowy jest – czy mogę? Czy wypada?  Co ludzie powiedzą?

Na szczęście coraz częściej przeciwstawiamy się takim bezsensownym zwyczajom i utartym schematom.

To co może i powinno nami kierować  to wyłącznie, w kwestii wyglądu, figura i zdrowa zasada rozsądku. A we wszystkim innym osobowość i charakter. Styl życia i nasze potrzeby.

Pamiętajcie ludzie popatrzą, skrytykują i pójdą dalej a my zostajemy ze sobą na dłużej.

Warto, żeby nam było z nami samymi dobrze.

Dobrego dnia.